Nie ma pytań bez odpowiedzi. Konsument 2014 oczami ekspertów PTBRiO.

PTBRiO po raz czwarty, od 2009 roku, mierzy się z próbą opisania polskich konsumentów. Od stycznia do kwietnia zorganizowano cztery grupy dyskusyjne, dwa bulletin board discussions oraz łącznie 7000 wywiadów i ankiet podzielonych na 7 omnibusów ogólnopolskich. Projektem kieruje Kasia Gawlik.

Zastanowimy się co dziś dla Polaków oznacza hobby? Czy stało się skutecznym sposobem na odróżnienie się? Czy styl życia może zastępować marki, którymi tak chętnie się otaczaliśmy? Czy profesjonalizacja hobby, o której pisaliśmy już pięć lat temu stała się zjawiskiem masowym? Na ile chętnie Polacy dzielą się swoimi doświadczeniami i wrażeniami w Internecie? Czy opisują swoje sukcesy w realizacji pasji? Czy staje się tak, że hobbyści dorównują specjalistom? Czy dziennikarstwo mediów społecznościowych może być ciekawsze od tych profesjonalnych? Dlaczego blogera czyta więcej osób niż profesjonalistę, który próbuje swoich sił na tym polu? Czy ktoś, kto warzy piwo w domu może to robić lepiej od browarnika zawodowego? Dlaczego amatorzy stają się na tym polu profesjonalistami? Ile przeciętnie godzin tygodniowo Polacy poświęcają na poszczególne aktywności? Czy dzielenie się swoim hobby, zainteresowaniami i pasjami np. na portalach społecznościowych to coś naturalnego?

Dbanie o kondycję fizyczną staje się czymś powszechnym i naturalnym a brak pieniędzy na uprawienie sportu to tylko wymówka. Czy jest zrozumienie społeczne dla ludzi z nadwagą? A może otyła sylwetka to dziś w Polsce większa przeszkoda w zrobieniu kariery, niż braki w wykształceniu. Czy mamy do czynienia ze zmianami zachowań konsumenckich, które polegają na kupowaniu mniejszej ilości żywności ale bardziej zdrowej? Czy Polacy zwracają uwagę na składniki i miejsce produkcji kupowanych produktów? Czy faktycznie nastąpiła zmiana podstawowego menu Polaków? Czy zatem obecnie odżywiamy się bardziej zdrowo niż kilka lat temu? Czy fakt, że w ciągu tygodnia można zobaczyć 16 różnych programów kulinarnych w TV wpływa na nasze zachowania konsumenckie? Czy programy kulinarne w telewizji mają wpływ na to jak Polacy gotują?

Co z zachowań konsumenckich określanych jako smart living można zaobserwować w Polsce? Czy nauczyliśmy się negocjować przy każdej okazji? Jaki odsetek populacji podpisuje się pod zdaniem „Nie ma nic złego w negocjowaniu ceny każdego poważniejszego zakupu?" Czy są w Polsce konsumenci, którzy kupują bez sprawdzania ceny? Czy hipoteza sprzed pięciu lat o wzroście roli dyskontów sprawdziła się? Kto podpisuje się pod zdaniem: „Produkty w dyskoncie są tak samo dobre jakościowo jak w delikatesach?" I wreszcie kluczowe w tym obszarze stwierdzenie do testowania: w ostatnim czasie ograniczyłem codzienne wydatki bez jednoczesnego zmniejszenia komfortu życia. Czy po 2009 roku Polacy dokonują bardziej racjonalnych wyborów? Czy zwracają uwagę nie tylko na cenę ale także na inne cechy produktów/usług starając się dobierać je bardziej do potrzeb niż kupując „na zapas" (np. kupują mniejsze opakowanie żywności, aby nie wyrzucać, wybierać niższy abonament telefonii komórkowej, etc.) Ilu z nas przygotowuje listę zakupów aby zaoszczędzić w sklepie czas i pieniądze?