Newsletter PTBRiO nr 75

Żyjemy w świecie post-cyfrowym

W zasadzie to już wiadomo, ale jednak nie do końca wiemy, co to oznacza, bo wielka przebudowa świata właśnie trwa. Nowym obszarom i sposobom działania nadajemy dla porządku nowe nazwy - interaktywny, cyfrowy, mobilny. Na razie te nowe nazwy brzmią sensownie i obiecująco, ale czy 15 lat temu ktoś mówił o marketingu telewizyjnym? Nie przypominam sobie. Może tak było w latach 50-tych, ale potem nowe narzędzie zostało oswojone, zaadaptowane i ustawione w arsenale na swoim miejscu. To samo dzieje się teraz z technologią cyfrową - z fazy odkrycia i fascynacji przechodzimy w fazę adaptacji. Za kilka lat z naszego języka zniknie cyfrowy konsument i interaktywny marketing. Nie zmieni się jednak to, że we wszystko, co robimy zaangażowane są jakieś urządzenia, które działają nieustannie, pamiętają wszystko i - przynajmniej potencjalnie - łączą nas praktycznie z całą resztą świata.

Technologie, które nas otaczają, potencjalnie łączą wszystko ze wszystkim oraz dają dostęp do zasobów, których przybywa w gigantycznym tempie. Możliwości jest znacznie więcej, niż może być wykorzystanych. Kluczem do nowej rzeczywistości stają się relacje i interakcje - między ludźmi, ludźmi a urządzeniami, ludźmi a produktami, markami i firmami. I oczywiście relacje między urządzeniami już bez udziału ludzi. Umiejętność efektywnego uczestnictwa w tych wszystkich interakcjach i celowego oddziaływania na swoich partnerów jest kluczową kompetencją XXI wieku.

Płaszczyzną konkurowania jest dziś właśnie oferowanie bardziej atrakcyjnej interakcji  - z urządzeniami, aplikacjami, ludźmi, instytucjami oraz produktami. Część tych interakcji odbywa się w przestrzeni cyfrowej, a część w realnej, a wiele w obu jednocześnie. Ich wpływy są wzajemne, nawyki poznawcze i komunikacyjne kształtowane w cyfrowym środowisku przenoszą się w "realne", z którego przecież pochodzą podstawowe ramy dla konstrukcji cyfrowych interfejsów,  wyznaczone przez nasze biologiczne uwarunkowania. Jeśli pojawia się pytanie, czy wynik wyborów nie zależy od tego, czy karta wyborcza jest właściwym "panelem użytkownika" dla osób o różnym poziomie korzystania z technologii cyfrowych, to znaczy, że  rozdział na "cyfrowe" i "analogowe" traci sens.

CyberRE 5.0 to poszukiwanie właściwego sensu "post-cyfrowości", czyli splotu cyfrowych i przed-cyfrowych nawyków, oczekiwań i wzorców zachowań, który będzie modelować zachowania konsumentów w najbliższych latach. Zmiany w życiu jednostek, społeczeństwa, w komunikacji i w efekcie w badaniach, będziemy oglądać z perspektywy mieszania się "nowego" i "starego" i reguł kształtowania się nowej, post-cyfrowej równowagi.

Zapraszam na stronę konferencji

Michał Kociankowski
PTBRiO