fbpx
 
twoje badania semiotyczne
World Research Day
 

Imagine a world without data?

Why you need to join your local insights association

If you haven’t heard of it, ‘peak oil’ is a theoretical point in time when we hit the maximum extraction of petroleum from our planet, after which it is expected to enter terminal decline. The most recent prediction for ‘peak oil’ puts it during the 2020s. So, what happens then? Well, predictions vary, but in an unprepared world it could mean an end to air travel and a huge decline in public transport which could lead to suburbs becoming slums, and broader significant economic hardships across the globe. OPEC (Organisation of Petroleum Exporting Countries) was an association established in 1960 to prolong and safeguard the use and development of this important fossil fuel, and prevent the sorts of scenarios described above.

Today is International Research Day, so what does ‘peak oil’ have to do with data and insight? Well, the analogy of data being the new oil has been around for over a decade and is a fitting one. As hydrocarbons are the driving force of our transport, infrastructure and energy needs, so data drives our information and decision needs in businesses, societies and governments. Each are irreplaceable in their own way. Yet, we take both for granted. For many, what oil and data provide us with is invisible in our daily lives. And just as OPEC was created to prolong and safeguard the use and development of oil, so too should we not forget to invest in associations that are crucial in prolonging and safeguarding the use and development data: that association is undoubtedly your local insights association.

Every time I hear the phrase “data is the new oil” I think about a world where, like oil, the collection of data just stopped. And I’m not just thinking selfishly that we in the insights world would all lose our jobs; it does not take much to imagine a bigger and broader societal impact from the disappearance of data. Thankfully, there are many insights associations – national, regional and global – who are all working very hard to promote and develop the open, honest and trustworthy application of data, and protect against scenarios such as:

Public services would suffer as governments would have little idea how or who to provide for There could well be resourcing chaos across public transport, social services, policing and many more. Without opinion polling governments would be untethered from the views of their people, and during elections propaganda and fake news would flourish, as there would be no means for checking validity.

For businesses, products developed by guesswork would be launched with no understanding of how they will work, and advertising will be shot out into the ether by creative agencies that base their understanding of target audiences by gut feel.

A world without data, would be one of waste. We would find ourselves, from an economic standpoint, back in the 19th century. Governments, businesses and charities would lose money through failed products and services. Of course, jobs would be lost as companies fail, creating a recession and further widening the gap between the rich and poor.

All of this sounds extreme, and luckily there is a key point of difference between oil and data. Oil is, of course, a finite resource. Data on the other hand is infinite, as long as the human race has behaviours and attitudes to observe, as long as decisions need to be made on products, services, and policies, insight will be required.

Although data is not going to run dry, that’s not to say there are no dangers. Nearly every week there is a new data breach, and billions of people are affected each year by poor data collection and storage practices. These breaches have greater consequences than a slight dent in consumer trust. For me, ‘peak data’ will be the point at which data collection and storage becomes so unethical and secretive that governments need to legislate against the collection of data to protect individuals. Or, when governments take total control of data, and use it as they wish to control and manage their population.

There are ways to safeguard against this future. The easiest and most important thing people who work in data and insights can do to ensure that data can be collected and used whatever the future holds, is by joining an association. Being in an association is not only a great way to share knowledge, learn and network. Many associations have codes and guidelines that go beyond basic legal requirements, that highlight the principles of honest and transparent data usage and that provide research participants with a clear, ethical and trustworthy approach to collecting and storing their data. What’s more, many associations are in constant contact with regional legislative bodies to ensure the voice of the researcher is heard when data protection laws are being drafted. Quite simply, the more researchers sign up, the more credibility the association will have with legislators; the more influence they will have in their locality, and the more the global reputation of our profession will be strengthened.

So, on this, International Research Day take some time to imagine what would happen if we ever reached ‘peak data’, and if you’re not already a member of an association, join one today.

analizarynku
Natalia Hatalska: Generacja Z,  jak zrozumieć dziś generację jutra
GEN Z. Jak zrozumieć dziś generację jutra?
Natalia Hatalska
najlepsze wystąpienie XX Kongresu Badaczy Rynku i Opinii
Marzyciele i Rzemieślnicy, Warszawa, 3 lutego, godz. 18:00
 
Zapraszamy na spotkanie z autorką najlepiej ocenionego wystąpienia ostatniego Kongresu Badaczy Rynku i Opinii, Natalią Hatalską, która powróci ze swoją zwycięską prezentacją GEN Z. Jak zrozumieć dziś generację jutra?


Do panelu dyskusyjnego zaprosiliśmy ekspertów: Karola Jachymka - kulturoznawcę, doktora nauk humanistycznych, eksperta w obszarze edukacji, kultury młodzieżowej i zmian generacyjnych oraz Kamila „Jakuza” Jaczyńskiego - wykładowcę i specjalistę do spraw public relations i marketingu muzycznego, zawodowo związanego z branżą muzyczną, animatora kultury i sportu. 


jachymek

Karol Jachymek


jakuza1

Kamil „Jakuza” Jaczyński


Spotkanie poprowadzi dr Michał Lutostański.


Kiedy: 3 lutego (poniedziałek), godz. 18:00
Gdzie: Marzyciele i Rzemieślnicy, ul. Bracka 25, III piętro Domu Towarowego Bracia Jabłkowscy, Warszawa.

Liczba miejsc ograniczona, wstęp bezpłatny, wymagana rejestracja.

PRZEPRASZAMY, BRAK MIEJSC

Dlaczego warto?

  • zobacz prezentację, która zdobyła największe uznanie kongresowej publiczności
  • poznaj Generację Z na wymiarach konsument-marka, pracownik-pracodawca czy uczeń-nauczyciel
  • weź udział w dyskusji z gronem ekspertów

Dowiedz się więcej o wystąpieniu Natalii Hatalskiej wygłoszonym na XX Kongresie Badaczy Rynku i Opinii

Przeczytaj artykuł Natalii Hatalskiej o Generacji Z

Natalia Hatalska

 
Natalia Hatalska: Generacja Z,  jak zrozumieć dziś generację jutra
Generacja Z: jak zrozumieć dziś generację jutra
najlepsze wystąpienie XX Kongresu Badaczy Rynku i Opinii
Natalia Hatalska
 

Generacja Z: jak zrozumieć dziś generację jutra

Generacja Z to pokolenie, które nie ma dobrej prasy. Mówi się o nich, że są egoistyczni i narcystyczni. Określa się ich zresztą często jako pokolenie JA lub pokolenie selfie. W kontekście technologii mówi się na nich zombie – bo jak zombie chodzą z opuszczonymi głowami, patrząc w ekrany swoich smartfonów. Często słychać także, że są oderwani od rzeczywistości, że realny świat jest dla nich szarym, smutnym miejscem. Że nie potrzebują budować relacji w świecie fizycznym, że wystarczą im te, które mają online. Nie wszystkie te stwierdzenia są prawdziwe. Wokół Generacji Z narosło sporo stereotypów. Być może dlatego, że są pierwszym pokoleniem, które urodziło się w świecie całkowicie cyfrowym. Że trochę inaczej się ze sobą komunikują. Że trochę częściej i bardziej (choć niekoniecznie głębiej) korzystają z technologii.

W ramach realizowanego projektu badawczego chcieliśmy przyjrzeć się temu pokoleniu i lepiej je poznać. Badaliśmy Generację Z zarówno ilościowo, jak i jakościowo. Spędziliśmy z nimi sporo czasu – obserwowaliśmy ich na ulicy, w środkach transportu, w centrach handlowych. Wspólnie uczestniczyliśmy z nimi w warsztatach kreatywnych. Czytaliśmy, co sami pisali o swoim życiu w ramach tzw. obserwacji uczestniczącej. Słuchaliśmy, co mówią o swoich przyjaciołach, rodzicach, jakie mają wartości, jak wyobrażają sobie w przyszłości siebie i swoją pracę, jakie marki lubią i za co, jak spędzają wolny czas.

Z tych obserwacji wyłoniła nam się bardzo ciekawa, bardzo złożona i bardzo różnorodna grupa. Inna od tej, którą przedstawiają chwytliwe nagłówki artykułów.

Ja i inni

Dla Generacji Z grupa rówieśnicza jest niezwykle ważnym punktem odniesienia. To zresztą charakterystyczna cecha młodych ludzi, niezależnie od tego, w jakich czasach żyli i jakie pokolenie reprezentują. Wbrew powszechnej opinii, że budują wyłącznie powierzchowne relacje w internecie, fizyczne spotkania, bycie blisko jest dla nich jednak bardzo istotne. Nie jest to również pokolenie, które staje w kontrze do pokolenia swoich rodziców. Duża część badanych deklaruje, że to właśnie mama i tata są ich autorytetami. To zresztą ciekawe, że dla przedstawicieli Generacji Z tzw. role models są przede wszystkim „zwykli ludzie” – często tzw. influencerzy z internetu, którzy postrzegani są bardziej jak koledzy/ koleżanki z sąsiedztwa niż celebryci.

W relacji z markami ważne jest to, że są grupą dość niekonsekwentną. Z jednej strony są bardzo motywowani nowościami, z drugiej podchodzą do marek dość pragmatycznie. Zależy im na jakości i wytrzymałości, ale coraz częściej zdają sobie sprawę także z kwestii ekologicznych.

Ja i mój świat

Przedstawiciele Generacji Z są bardziej tradycyjni niż mogłoby się nam wydawać. Owszem, świat cyfrowy jest im doskonale znany i traktują go jako równoległy do świata fizycznego. Ale aż jedna czwarta z nich deklaruje, że zgadza się ze stwierdzeniem, że świat cyfrowy zapewnia mniej wrażeń niż świat fizyczny. Z perspektywy marek to niezwykle istotne stwierdzenie. Proponując im wyłącznie cyfrowe aktywności, pogłębiamy ich poczucie izolacji, samotności, a także tego, że świat online jest światem płaskim. W kontekście świata cyfrowego warto wspomnieć także o tzw. cyfrowym analfabetyzmie. Owszem, przedstawiciele Generacji Z doskonale znają świat online, często z niego korzystają, ale w badaniach okazuje się, że ich znajomość technologii i internetu jest fasadowa. Ogromna większość z nich nie zdaje sobie sprawy z tego, że treści, które widzą w internecie, nie są pokazywane obiektywnie, ale na podstawie algorytmów i wcześniejszych zachowań. Duża część przedstawicieli pokolenia Z nie potrafi rozróżnić fake newsów od prawdziwych informacji, nie sprawdza źródeł.

W kontekście wartości pokolenie Z zorientowane jest bardziej prospołecznie niż proekologicznie (to głównie domena Millenialsów). Ważne są dla nich wszystkie działania na rzecz inkluzywności, różnorodności, roli kobiet etc. Aż 60% z nich deklaruje, że angażuje się w działania wolontaryjne. Dla pokolenia Z, przynajmniej na poziomie deklaracji, ważniejsze jest być niż mieć. Stawiają oni raczej na doświadczenia niż na posiadanie (co może wiązać się z faktem, że często nie stać ich na kupowanie rzeczy – mimo że wielu z nich podejmuje pracę).

Ja i dorosłe życie

Aż 40% badanych przedstawicieli Generacji Z deklaruje, że pracuje sezonowo. Zaskakujące, że zdecydowana większość z nich zarabia pieniądze podobnie jak nastolatkowie w poprzednich pokoleniach (pracując w restauracji, zbierając truskawki etc.). Zaskakujące, bo mogłoby się wydawać, że w swojej pracy będą głównie wykorzystywać internet. Z przeprowadzonych w ramach projektu badań wynika, że osoby z pokolenia Z, które wchodzą dziś na rynek pracy, postrzegane są jako roszczeniowe i nieprzykładające się do wykonywanych obowiązków. Faktycznie, w pierwszej trójce deklarowanych najważniejszych cech idealnej pracy dla generacji Z znalazły się wysokie zarobki oraz brak presji i stresu. Ale generalizowanie zawsze jest ryzykowne. Z punktu widzenia pracodawcy najważniejsze jest zrozumienie, że to grupa, która ma trochę inne wartości niż poprzednie pokolenia, trochę inny sposób komunikacji i trochę inne oczekiwania. Jeśli uda się je zaadresować, przedstawiciele pokolenia Z – zważywszy na ich zaangażowanie, empatię, prospołeczne podejście, a także umiejętność zachowania work-life balance – będą świetnymi pracownikami.

Natalia Hatalska

 
cyber header
Nowe osoby w PTBRiO
Zobacz kto ostatnio dołączył do naszego grona.
 
Grono członków naszego Towarzystwa systematycznie rośnie, co bardzo nas cieszy. Z przyjemnością informujemy, że w ostatnim czasie dołączyli do nas:
Avatar

Marta Tkaczyk

Avatar

Ewa Anna Stępień

Avatar

Justyna Stańczyk

Avatar

Jakub Nawrocki

Avatar

Agnieszka Lachowska

Avatar

Jakub Kwaczyński

Avatar

Piotr Krawczyk

Avatar

Marta Krasowska

Serdecznie gratulujemy!